piątek, 26 września 2014

Święto Narodów Zakróliczonych

Witajcie moi kochani fani. Dzisiaj Wam opowiem o bardzo ważnym świecie, które królikuje w moim kalendarzu. 26 września na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Królika. W tym dniu wiele królików ostro melanżuje, spożywają ogromne dawki soku z marchwi i buraka jedzą zawrotne ilości siana i innych ziół. Nie tylko fani reggae lubią zioło, króliki także. Trochę inne ale zioło zawsze pozostanie ziołem.


Niestety niektóre króliki nie mogą ostro melanżować, bo mają inne zajęcia. Muszą szukać nowego domu.
Czasami parę lat zajmuje im znalezienie nowego domu. Niekiedy nie udaje się im znaleźć domu i umierają. :(
Często na FB widzę informację, ze ktoś źle traktował moich krewnych, jakiś mój krewny jest chory, lub nie daj króliczy Boże, umarł. Wtedy jestem bardzo smutny, popadam w króliczą depresję, rozmyślam nad sensem życia, dlaczego te niewinne istoty muszą tak cierpieć? Czym one zawiniły?


Jeśli chcesz pomóc moim krewnym masz wiele opcji deo wyboru:
1. Możesz wirtualnie adoptować jednego z moich krewnych. 
Adoptując wirtualnie kicajaka wpłacasz co miesiąc określoną sumę minimum 25 zł. Można adoptować jednego króliczka wirtualnie z całą klasą. Każdy z Twojej klasy mógłby dać 1 zł do klasowej skarbonki raz w miesiącu i już jeden króliczek ma się wtedy lepiej. Podrzućcie nauczycielce może taki pomysł?
2. Adopcja żywego króliczka. 
Wybierasz sobie królika jakiego chcesz mieć w domu, wypisujesz dokumenty. Czekasz aż ktoś z organizacji się do Ciebie odezwie w sprawie adopcji.
3. Darowizna. 
Przekazujesz jakąś sumę pieniędzy np. na leczenie króliczka lub po prostu możesz kupić potrzebne rzeczy typu miseczki, klatki, sianko i przekazać organizacji. 
4. Dom tymczasowy.
Podobnie jak w przypadku nr 2 ale królik dalej szuka stałego domu. 
5. Drukowanie ulotek i roznoszenie. 
Możesz pobrać ulotki ze strony i porozwieszać w szkole, na słupie ogłoszeniowym w sklepie zoologicznym zostawić.

Organizacje, które zajmują się króliczkami:


Idę dalej świętować i zajadać się prezentem, który dała mi mama. Mam nadzieje, że notka się spodobała. 
Jeśli macie królika napiszcie o nim w komentarzu możecie wkleić jego zdjęcie. 

7 komentarzy:

  1. Mój Bogdan ma 9 lat (no już prawie 10) i też dzisiaj świętuje, chociaż jest mu ciężko, bo wczoraj przeszedł zabieg korekcji ząbków i dwa mu wyrwali :(

    OdpowiedzUsuń
  2. b. fajny post, podoba mi się twój neologizm 'królikuje' :) też mi szkoda zwierząt, które cierpią przez głupotę ludzi ;/ jak masz ochotę coś schrupać, to zajrzyj do mnie ;p http://kittys-cookies.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posłałem link do Twojego bloga mojej mamie. Powiedziała, ze coś z ojcem upichcą.

      Usuń
  3. Ja sobie kiedyś królika sprawie serio aż Ci zazdroszczę :) Króli daje tyle radości !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że go poznam. Będziemy zakicalajać razem. <3

      Usuń
  4. haha, genialna nazwa :D
    miałam kiedyś królika, ale mi zdechł :'(

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobry pomysł z tą klasową zbiórką, niestety ja już nie chodzę do szkoły ale niech innym to da do myślenia. Pamiętałam oczywiście o króliczym święcie i tego dnia moje pociechy mogły biegać po całym mieszkaniu bez ograniczeń :D Ty Borysku chyba codziennie masz takie święto ale moje to bym dom rozniosły ale się nie martw, codziennie wychodzą na kilka godzin a czasem jeszcze na dwór chodzimy jak pogoda jest :)

    OdpowiedzUsuń

Daj lajka nie bońć wonsz.